Jak już wspominałam tego typu kaszki nauczyłam sie jeść dawno temu, kiedy doglądajac dzieci w pewnej rodzinie, na śniadania jadłam kaszki gotowane przez ich mamę. I to dlatego że były przepyszne i je uwielbiałam. Prażone w specjalnym garnku z podwójnym dnem i ściankami, pomiedzy które wlewana była wodą i kaszka nigdy sie nie przypalała. Przygotowywałam... Czytaj dalej →