1 stycznia pojechałam z moimi ulubionymi znajomymi na plażę. Weszliśmy na plażę tuż przed zachodem słońca. Był przepiękny, mroźny bezwietrzny wieczór. Czuć było zapach ognisk palonych na plaży. Różowe niebo. Ludzie w wodzie. Ludzie spacerujący (jaka pandemia ?) Biegające dzieci, psy. Gwar. Muzyka. Piękny magiczny wieczór w zimny pierwszy dzień Nowego Roku. Do domu wróciłam... Czytaj dalej →
Bulion warzywny
Ten rosołek to wielka bomba smaku umami o pięknym, głębokim kolorze. Rosołek powstaje na mocno przypieczonych warzywach, przypiekam je na lekki węgielek pod grillem. Potem do garnka idą kolejno pełne umami pomidory, grzyby, świeży czosnek i pietruszka, jabłko, palona cebula, ziele angielskie, liść laurowy, na końcu kawałek kombu. Zwykle przysmażam warzywa na rosołki lub zupy... Czytaj dalej →
Jagodzianki
Jagodzianki z ciasta drożdżowego bez jajek i innych produktów odzwierzęcych. Wcale ale to WCALE nie potrzebujemy jajek, żeby zrobić pyszne i żółciutkie ciasto drożdżowe. Puree z dyni albo z jabłka idealnie zastępuje jajka, dynia dodatkowo nadaje pięknego żółtego koloru. Używam mleka sojowego i szkocką oliwę z rzepaku z pierwszego tłoczenia. Bułeczki smaruję mlekiem sojowym (białko... Czytaj dalej →
Ciasto babkowe z jabłkami , malinami i kruszonką (wegańskie)
Bardzo proste i pyszne wegańskie ciasto o strukturze ucieranej babki. Można do niego dodawać wszystkie sezonowe owoce. Albo zrobić babeczki. Albo dodać ulubione przyprawy lub orzechy, kakao, filiżankę espresso... Ponieważ diabeł tkwi w szczegółach, zawsze polecam używać jak najlepszej jakości składników np dobrej jakości oliwę albo mąkę... Ciasto: 180 g mąki tortowej 130 g mleka... Czytaj dalej →
Domowa granola 2
Śniadanie powinno być ciepłe, otulające, energetyczne a granola wcale nie musi iść w parze z zimnym jogurtem. Z jogurtem się lubimy, ale w małych ilościach. No i musi być wegański. Granola 2 jest słodka, pachnąca pieczonymi ziarnami i orzechami. Podane proporcje są propozycją, najlepiej miksować ulubione składniki i nie piec dłużej niż 25 minut :)... Czytaj dalej →
Burger „Jaglanex” od Krowarzywa
Krowarzywa 🙂 Wegańska burgerownia z restauracjami w całej Polsce. Kiedy jestem w Polsce, odwiedzam tę Wrocławską, na ulicy Rzeźniczej. W tym roku raczej nie będę mieć takiej możliwości ale ....dzięki tej sytuacji wiele restauracji udostępnia swoje przepisy i tak w moje ręce wpadł ten przepis jak i również przepis na najlepsze czekoladowe ciastka wegańskie ze... Czytaj dalej →
Chałka drożdżowa
Pracuję z domu. Wiadomo dlaczego. Zamykam laptop po 17.00 i już jestem w domu 😉 Mam więcej czasu. Mogę więcej czytać, piec albo ćwiczyć. A potem tak miło zmęczona idę spać i śnię kolorowe sny jakich nigdy nie śniłam. Nowe sytuacje otwierają wiele drzwi, nie bójmy się przez nie przejść... Przepis na dwie chałki 9... Czytaj dalej →
Najlepsze wegańskie ciasto czekoladowe
Najlepsze jakie jadłam. Bo pierwsze takie upiekła koleżanka, z przepisu babci. Nie chciało mi się wierzyć, ze ciasto jest wegańskie i nie wierzyłam, że sama je upiekła 🙂 Dostałam przepis. Upiekłam. Wyszło cudne! Wilgotne, mięciutkie, dobrze wyrośnięte, mocno czekoladowe. Jest inne niż wszystkie te czekoladowe, ciężkie, przesłodzone i zatykające paszczę po kilku kęsach. Bo bardzo... Czytaj dalej →
Racuchy z bananem i mąką jaglaną
Fuerteventura jest....modna, jasna, surferska, trochę hipsterska i wegańska, dzika, pustynna, przyjazna, z pięknymi szerokimi białymi plażami i turkusową wodą....jest wietrzna, co akurat mi się podobało, bo uwielbiam długie spacery wzdłuż plaży, kiedy czuję ciepły, mocny wiatr na twarzy... Na wakacje oprócz bluzy, 3 koszulek, szortów, wyjściowej sukienki i klapek, które przeżywają już trzeci sezon,... Czytaj dalej →
Sałatka z cytronem, czerwoną pomarańczą i oliwkami
Moim pierwszym posiłkiem na Sycylii był makaron zapiekany z brokułami, sałata z rzodkiewką i cytryną piritto, zwaną też lokalnie cedro lub cytronem. -a czym się różnią te nazwy- zapytałam moja gospodynię -lepiej nie pytać- uśmiechnęła się- bo kłótnia będzie i spojrzała na starszego właściciela sadów cytrusowych Dobrze pamiętam bo zapisałam na ostatnich stronach na notatki... Czytaj dalej →