To moja ulubiona kofitura, a kto próbował i dostał słoiczek, to wie jak to jest wyjadać ją palcem prosto ze słoika w środku nocy. Albo zjadać z ciasteczkiem lub rogalikiem na śniadanie. W tamtym roku zrobiłam jej zdecydowanie za mało!! W tym roku będzie duuużo więcej.... Polecam bardzo bardzo. Z przepisu który znajdziecie tutaj. Odpowiadam... Czytaj dalej →
Naleśniki jak crepes suzette
Robiłam ostatnio moją ulubioną konfiturę pomarańczową (tu przepis) i smażyłam naleśniki. Przypomiał mi się deser, którego przygotowywanie obserwowałam w w jednej z restauracji w Sienie w Toskanii . I chociaż ja wtedy zamówiłam inny deser, zastygłam z łyżką w ręku i patrzyłam... Były to małe naleśniki smażone przy gościach a potem podgrzane dodatkowo na patelni... Czytaj dalej →
Konfitura z pomarańczy
Pomarańcze to jedne z moich ulubionych owoców i podczas mdłych i ciemnych okresów zimowych ratują swym zapachem, optymistycznym kolorem i soczystością. Lubię pomarańcze za zapach, bo olejki eteryczne zawarte w owocach posiadają właściwości odprężające a tiamina (wit B1) dobroczynnie wpływa na układ nerwowy . Pomarańcze to zródło wielu witamin, C jest najwięcej ! Owoce pomarańczy... Czytaj dalej →