Moje szkockie wakacje

Na te wakacje zdecydowalam się w ostatniej chwili. Kiedy wysiadłam z samochodu i zobaczyłam nasz dom przy białej plaży z turkusową wodą, biegałam i podskakiwałam w kółko jak mały psiak. Szkockie plaże powinny się znaleźć na liście najpiękniejszych na świecie. Tylko plażować trzeba w kurtce...czasem 🙂 Codziennie rano cieszyłam oczy widokiem morza z kawą i... Czytaj dalej →

Jaglanka kokosowa z owocami

Kaszki jadam regularnie, jak dzieciak z podstawówki. Mleko używam kokosowe lub migdałowe i nie boję się, że nie urosnę. Gorąca jaglanka, zmiksowana na bydyń z mlekiem kokosowym i bananem, podana z owocami jest rozkoszą w prostej postaci. Czy może byc lepiej? No jak jest jeszcze sobota i słońce i takie śniadanie i świadomość tygodnia na... Czytaj dalej →

Herbata z rozmarynem i zieloną cytryną

Chcesz trochę rozmarynu? - pyta Justyna . Nie dziekuję, chyba mam w domu- mówię. No ale sycylijskiego nie masz 🙂 No i naszabrowałam. Naszabrowałam też cytrynę do tej herbaty i dzieki koper i liście laurowe do zupy. Sycylijskie... Herbata jest wszechmocna, na wszystkie bolączki tego świata najlepsza jest gorąca herbata....kiedy zimno, kiedy głodno, kiedy gorąco, kiedy boli... Czytaj dalej →

Tofu teriyaki z ryżem i brokułami

Japońska kuchnia...no cóż...na miejscu drugim, tuż po kuchni śródziemnomorskiej. Jadam dość często, choć moje ulubione miejsce w Edynburgu nie serwuje takiego tofu. A to chyba moja ulubiona wersja. Smażony w plastrach a potem krótko podduszony w japońskim sosie teriyaki. Podawany z klejącym ryżem sushi i gotowanymi brokułami. I jak wegańsko! Całość podaję w cudownych naczyniach Edyty z Gajaarte.... Czytaj dalej →

Mleko migdałowe

Pij mleko roślinne, będziesz wielki! 🙂 Mleko roślinne jest super łatwe do zrobienia. Robię je w małych porcjach 2-3 razy w tygodniu. Mleko z tego przepisu jest "treściwe", nie jest wodniste i łatwo je ubić na pianę do kawy. 100 g migdałów bez skórki, zalać na noc wodą tak, żeby wszystkie były pokryte. Można użyć... Czytaj dalej →

Pączki wegańskie

Absolutnie wegańskie! Mój Pan, wielki miłośnik pączków, spojrzał i powiedział "jakie ładne", a potem zapytał czy może zjeść cały talerz. Przytaknęłam. A kiedy zjadł i oblizał się, stwierdził, że pyszne nie wiedząc, że weganizuje 😉 Niestety, nie zrobiłam zdjęcia pączka z gryzem, żeby pokazać piękny, żółty środek i wyrośnięte ciasto. Zdjęcia robiłam trochę w pośpiechu... Czytaj dalej →

Sałatka z kopru włoskiego z pomarańczami

  Sycylia. Styczeń. Mokra, deszczowa zima, leje od kilku tygodniu. Niebo zaciągniete chmurami. Bardzo zimne noce, które czerwone pomarancze uwielbiają, przebarwiając się karmazynowo i rubinowo... Przyjeżdżam na początku stycznia. Jestem taką szczęściarą, że przez wszystkie następne dni świeci słońce i nie pokazuje się najmniejsza chmura. Wstaję bladym świtem. Mój pokój jest wychłodzony po nocy. Szybko... Czytaj dalej →

Zupa krem porowo-ziemniaczana

Już dawno żadna zupa mnie tak nie zachwyciła jak ta właśnie. Zupa krem z porów i ziemniaków. Z dodatkiem mleka migdałowego, prażonych sycylijskich migdałów i oliwy. Tylko tyle. Sól i pieprz. Zachwyciła mnie budyniowa, gładka konstystencja i delikatny jasno-zielony kolor, przełamany jedynie kroplami oliwy. Podana z prażonymi migdałami i świeżym chlebem, zachwyca tak, że chce się... Czytaj dalej →

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Do góry ↑