Japońska kuchnia…no cóż…na miejscu drugim, tuż po kuchni śródziemnomorskiej. Jadam dość często, choć moje ulubione miejsce w Edynburgu nie serwuje takiego tofu. A to chyba moja ulubiona wersja. Smażony w plastrach a potem krótko podduszony w japońskim sosie teriyaki. Podawany z klejącym ryżem sushi i gotowanymi brokułami. I jak wegańsko! Całość podaję w cudownych naczyniach Edyty z Gajaarte.
Ten sam sos, można również podać z pieczonym lub smażonym łososiem.
Składniki na dwie porcje:
2 małe kubki ryżu japońkiego ( około 220 g) jak do sushi lub ewentualnie ryż jaśminowy
1 mały brokuł podzielony na kawałki-różyczki
około 250 g twardego sera tofu
2 łyżki oliwy do smażenia
sos teriyaki
6 łyżek sosu sojowego
duży ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę
3/4 łyżeczki startego świeżego imbiru
1 łyżeczki brązowego cukru lub miodu
1 łyżeczka octu japońskiego jak do sushi lub zwykły ocet winny/balsamiczny
6 łyżek wody
pół lyżeczki mąki ziemniacznej
dekoracja
łyżeczka czarnuszki
pokrojony szczypiorek
Ryż przepłukać w zimnej wodzie 2 razy. Zalać wodą w garnku 1.5 cm ponad poziom ryżu i zagotować. Gotować około 7 minut, na lekkim ogniu, pod uchyloną pokrywką, aż woda prawie wyparuje. Wyłączyć ogień. Przykryć pokrywką, pokrywę przykryć ręcznikiem kuchennym.
Kostkę tofu pokroić na plastry. Usmażyć na oliwie do zezłocenia.
Brokuł wrzucić na wrzącą wodę i pogotować 3-4 minuty. Powienien pozostać chrupiący i ładnie zielony. Odcedzić i przełożyć do miseczki.
Do małego rondelka dodać cukier. Rondelek postawić na małym ogniu i poczeakć, aż cukier/miód się rozpuści i nabierze ładnego złotego koloru. Trwa to dosłownie kilka sekund. Następnie dodać czosnek i imbir, wlać sos sojowy i ocet. Zagotować. Mąkę rozrobić z wodą, wlać do sosu, szybko i dokładnie wymieszać, żeby nie powstały grudki. Dodać plastry usmażonego tofu. Pogotować po kilka sekund z obu stron.
Ryż przełożyć do misek. Tofu ułożyć z boku. Polać sosem. Posypac czarnuszką i szczypiorkiem. Podawać z ugotowanym brokułem.
Zielona, gorąca herbata do popijania.
Niestety wszystko strasznie słone wyszło 😭 wydaje mi się ze proporcja cukru do sosu sojowego powinna być inna.
Plus w przepisie nie jest podane gdzie i kiedy wlać ocet?
Hej, Sosy sojowe bywaja różne, o różnej zawartości soli, wiec może dlatego wyszło Ci slone. Ocet wlewamy razem z sosem sojowym.