Jagodzianki

Jagodzianki z ciasta drożdżowego bez jajek i innych produktów odzwierzęcych. Wcale ale to WCALE nie potrzebujemy jajek, żeby zrobić pyszne i żółciutkie ciasto drożdżowe. Puree z dyni albo z jabłka idealnie zastępuje jajka, dynia dodatkowo nadaje pięknego żółtego koloru. Używam mleka sojowego i szkocką oliwę z rzepaku z pierwszego tłoczenia. Bułeczki smaruję mlekiem sojowym (białko... Czytaj dalej →

Ciasto babkowe z jabłkami , malinami i kruszonką (wegańskie)

Bardzo proste i pyszne wegańskie ciasto o strukturze ucieranej babki. Można do niego dodawać wszystkie sezonowe owoce. Albo zrobić babeczki. Albo dodać ulubione przyprawy lub orzechy, kakao, filiżankę espresso... Ponieważ diabeł tkwi w szczegółach, zawsze polecam używać jak najlepszej jakości składników np dobrej jakości oliwę albo mąkę... Ciasto: 180 g mąki tortowej 130 g mleka... Czytaj dalej →

Chałka drożdżowa

Pracuję z domu. Wiadomo dlaczego. Zamykam laptop po 17.00 i już jestem w domu 😉 Mam więcej czasu. Mogę więcej czytać, piec albo ćwiczyć. A potem tak miło zmęczona idę spać i śnię kolorowe sny jakich nigdy nie śniłam. Nowe sytuacje otwierają wiele drzwi, nie bójmy się przez nie przejść... Przepis na dwie chałki 9... Czytaj dalej →

Najlepsze wegańskie ciasto czekoladowe

Najlepsze jakie jadłam. Bo pierwsze takie upiekła koleżanka, z przepisu babci. Nie chciało mi się wierzyć, ze ciasto jest wegańskie i nie wierzyłam, że sama je upiekła 🙂 Dostałam przepis. Upiekłam. Wyszło cudne! Wilgotne, mięciutkie, dobrze wyrośnięte, mocno czekoladowe. Jest inne niż wszystkie te czekoladowe, ciężkie, przesłodzone i zatykające paszczę po kilku kęsach. Bo bardzo... Czytaj dalej →

Tort czekoladowy z marmoladą z czerwonych pomarańczy

Tak to tort, ciasto czekoladowe, chociaż nie przepadam za czekoladowymi ciastami. Ale mój Pan lubi. A z marmoladą uwielbia. Ciasto czekoladowe a'la słynny tort Sachera- Sachertorte, ze świeżą marmoladą z czerwonych pomarańczy, udekorowane cząstkami owoców. Trafiłam kiedyś na ten przepis, upiekłam i podałam z granitą z tarocco. Bardzo mi smakowało. Oryginał- tort- można dostać tylko i wyłącznie... Czytaj dalej →

Babka drożdżowa z czekoladą i skórką pomarańczową

Piekłam ją na święta i te grudniowe i teraz na wiosenne-wielkanocne. Czasem piekę ją bez okazji bo jest przepyszna! Kiedy się piecze, pachnie jak milion dolarów. Kiedy ją zajadamy jest "...big party in my mouth and everybody is invited" ...tak mówi moja przyjaciółka... Przepis (delikatnie zmodifikowany, nie robiłam polewy, użyłam mleko roślinne) z bloga od... Czytaj dalej →

Szkockie ciasteczka shortbread

Przepis na te szkockie ciasteczka dostałam w wiosce Reiff, od przemiłej starszej pani, która poznałam podczas spacerów na północy Szkocji. Reiff leży w pobliżu Achiltibuie (a ten około 40 min samochodem od Ullapool w hrabstwie Ross & Cromarty), z widokiem na szkockie Summer Isles, na północnym wybrzeżu Szkocji. A przepis nie dostałam tak od razu. Najpierw zostałam... Czytaj dalej →

Ciasteczka migdałowo cytrynowe z lawendą

Ciasteczka z dużą ilościa cytryny i skórki cytrynowej z przepisu na ricciarelli. Z dodatkiem sycyliskiej cytryny od InCampagna, własnoręcznie zrywanej z drzewa dokładnie tydzień temu...I teraz napiszę, że sycylijskie cytryny są najlepsze i najbardziej aromatyczne. Bo to najprawdziwsza prawda 🙂 Sycylijskie cytrusy znane są od około 18 wieku. Kiedy pojawiły się w europejskiej kuchni, wszyscy... Czytaj dalej →

Chlebek bananowy

Uwielbiam! Po prostu uwielbiam chleb, chlebek, ciasto bananowe. A ten przepis jest najlepszy. Ciasto jest babkowe, wilgotne i odpowiednio słodkie, mimo niewielkiej ilości cukru (to zasługa dojrzałych bananów). Takie do śniadania, po omlecie z pomidorami i szpinakiem, kiedy ma się ochotę na coś słodkiego. No i potem na drugie śniadanie z kubkiem herbaty. Można zjeść... Czytaj dalej →

Szarlotka z karmelizowanymi jabłkami

Ciasto z jabłkami własnoręcznie zrywanymi z drzewa. Mam truskawki i maliny w lecie "niezsupermarketu", mam śliwki, jabłka i dynie, po które sobie można iść i zrywać. Zanurzyłam twarz w jutową torbę, pełną jabłek 😉 pachnie jak w spiżarni na jesień, u mojej babci. A jabłka karmelizuję i piekę...tak jak kiedyś, gdy byłam małą dziewczynką i... Czytaj dalej →

Blog na WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑