Tort ten oficjalnej nazwy nie ma…Przepis dostałam od moich rosyjskich znajomych…a nawet piekłam go razem z nimi na urodziny gospodyni dawno temu.
Piekę go najczęściej na święta. Jest tortem, ale nie wymaga specjalnych zdolności przy pieczeniu i dekorowaniu. Upieczone płaty smaruje się ubitą śmietaną wymieszaną z sokiem z cytryny, a boki posypuje się okruszkami zmieszanymi z prażonymi orzechami. Całość zawijam w papier na noc, żeby twarde płaty ciasta zmiękły od śmietany. Ciasto jest gotowe po 12 godzinach.
Jeśli ktoś lubi smak karmelu i miodu, a potem to wszystko w połaczeniu ze słodką śmietaną i wyczywalnym “winnym“ smakiem cytryny…to niech się zabiera za robotę.
Pamiętam jak kiedyś go jadłam widelcem ze starej blaszki, w której smażyliyśmy rybę (blaszkę umyliśmy ), stojąc po kolana w śniegu i pijąc rosyjską wódkę.
A kiełbaski smażyły się nad ogniskiem…to bylo coś!!
Potrzebne składniki:
190 g cukru
3 jajka
100 g masła
2 płaskie łyżeczki sody
łyżka octu
3 łyżki miodu
280 g mąki
Krem
800 ml śmietany kremówki
sok z jednej cytryny
pól szklanki cukru pudru
dodatkowo 150 g orzechów laskowych całych lub mielonych
Masło, miód, cukier i jajka podrzewamy w garnku o grubym dnie, dodajemy sodę i zalewamy “gasimy” octem. Masa będzie się pienić lekko przy gotowaniu ale poźniej zniknie.
Gotujemy na małym ogniu, cały czas mieszając, aż masa osiągnie ciemny kolor.
Pozostawiamy do ostygnięcia. Dodajemy mąkę i zagniatamy ciasto. Ciasto formujemy w wałeczek a potem dzielimy na 5 równych części.
Piekarnik nagrzać do 190 st. Rozwałkowywać cienkie placki na około 22-25* cm średnicy i wkładać na blaszce do piekarnika na 20-25 min. Zaraz po wyciągnięciu z piekarnika, wyłożyć placek na blat, przyłożyć talerzyk o średnicy 20 cm i nożem wykroić kółko. Odkrojone brzegi pokruszyć do miseczki. Ciasto szybko twardnieje wiec trzeba je wykrwać od razu po upieczeniu! To tymi okruchami będziemy obsypywać boki tortu.
* przykładam talerzyk, od którego będę wykrawać kółka, sprawdzając czy jest rozwałkowane na odpowiednią średnicę
Upiec wszystkie kółka. Pozostawić do wystygnięcia.
Orzechy podprażyć na suchej patelni, aż bedą się lekko rumienić. Wystudzić, połowę włożyć do woreczka i pognieść wałkiem, drugą połowę zmielić ( można użyć mielone orzechy i podprażyć na patelni). Ubić śmietanę, uważać żeby nie przebić, pod koniec ubijania dodać cukier i sok z cytryny, wymieszać tylko chwilę na lekkich obrotach miksera. Podzielić śmietanę na 5 części i smarować blaty tortu i przekładać kolejno. Docisnąć lekko dłonią cały tort z góry, żeby był równy. Wyrównać boki rozsmarowując śmietanę i uzupełniając śmietaną przestrzenie między warstwami. Posmarować ostatni blat na wierzchu. Obsypać okruchami wymieszanymi z orzechami. Zawinąć w pergamin, potem w folię i pozostawić w chłodnym miejscu. Tort jest dobry dopiero po okolo 12 godz.
wygląda po prostu bajecznie!
🙂
wow! Ten tort jest cudowny 🙂
🙂 dziękuję. Bardzo go lubię, szczególnie na święta 😉
Boski i okazały! A do tego z karmelem, pyycha…
jak lubisz takie połączenia smakowe to taki napewno jest dla Ciebie 🙂
Pięknie sie prezentuje. Smaki moje ukochane, no i te wspomnienia… Super tort!
Chyba najbardziej lubię takie przepisy związne ze wspomnieniami 🙂
Piękny 🙂