Świeżo zrobiony, odsączony z serwatki i schodzony w lodówce panir kroję w plastry, kosteczki lub lub po prostu na mniejsze kawałki. Na patelni rozgrzewam kawałek masła i najpierw je klaruję, zbieram łyżką utworzoną na wierzchu pianę i wyrzucam. Masło pozostałe na patelni podgrzewam i dodaję pokrojony na cząstki ser. Posypuję solą i przyprawami np odrobiną warzywnego bulionu w proszku. Smażę do momentu, aż ser nabierze złocistego koloru. Jeszcze ciepły usmażony ser, posypuję zieloną pietruszką. Jest świetny jako przekąska z chlebem i rozsmarowanym avocado zamiast masła.
Do grillowania kroję ser w plastry (już na etapie odsączania sera z serwatki formuję go w kulę w kawałku gazy, żeby potem można było taki kawałek zgrabniej pokroić na większe plasterki) i układam na rozgrzanej patelni grillowej posmarowanej odrobinę sklarowanego masła. Smażę ser z obu stron. Dodaję do kanapek albo burgerów, zamiast mięsnych kotletów. Na tradycyjnym grillu można smażyć podobnie, układając ser na kratce grilla.
1/2 porcji sera z tego przepisu Jak zrobić panir?
1/8 kostki masła
1 łyżka drobno posiekanej zielonej pietruszki
sól, 1/4 łyżeczki warzywnego bulionu w proszku (lub inne ulubione przyprawy)
Masło rozgrzewać na patelni na małym gazie, kiedy powstanie piana, zebrać ją dokładnie łyżką. Odstawić patelnię na gaz, ponownie zebrać i wyrzucić powstałą pianę. Na sklarowane i dobrze rozgrzane masło dodać kawałki sera, posypać solą i przyprawami i smażyć do złotego koloru.
Skomentuj