Jest taka cukiernia blisko miejsca, w którym mieszkałam w Polsce. Ciagle taka sama, nieduża, a wypieki są tak samo pyszne jak kilkanaście lat temu i wciąz można spotkać tą samą Panią. Najcześciej kupowałam jeszcze ciepłe pączki lub drożdżówki i takie maciupcie rogaliczki z różanym nadzieniem, mocno oblepione cukrem pudrem. Sprzedawane były na wagę i pakowane w papierowe torebki. To najlepsza cukiernia jaką znam. I zawsze muszę iść tam na ciepłego pączka albo rogala z marcepanem i wiśniami, tak tradycyjnie!
Do zrobienia rogalików użyłam najlepszego rodzinnego przepisu na kruche ciasto ciasteczkowe mojej cioci, które pięknie rozwarstwia sie jak francuskie. To ciasto jest delikatnie zmodyfikowane i różni się od oryginalnego, zawiera dodatek smalcu, dzieki czemu rogaliki sa bardziej kruche. A zrobienie ciasta to łatwizna. Naprawdę. I jest przepyszne!
Na przepis na ciocine”ciasteczka z dziurką”, ciasteczka z mojego dzieciństwa, poświęcę osobny post bo to już inna historia 🙂
Potrzebne składniki na ciasto:
1/2 kostki zimnego masła (125 g)
1/4 kostki zimnego smalcu (50 g)
60 g śmietany
1 jajko
1 żółtko
240 g mąki
2 łyżki cukru pudru
szczypta proszku do pieczenia (tak na czubku łyżeczki)
dodatkowo:
słoiczek marmolady o smaku różanym do nadzienia
pół szklanki cukru pudru do obsypania rogalików
Masło i smalec pokroić na nieduże kawałki i dodać do miski. Odmierzyć i dodać resztę składników. Szybko zagnieść ręką ciasto tylko do polączenia składników. Ciasto bedzie dość lepkie i powinny zostać drobne kawałki masła lub smalcu, nie powinno być wyrobione idelanie. Przykryć miskę kawałkiem folii lub papierem i schować do lodówki na 12 godzin, żeby sie dobrze schłodziło.
Po 12 godzinach wyciągamy ciasto z miski na oprószony mąką blat. Można pomóc sobie łyżką bo schlodzone jest dość twarde. Uformować w kulę obtaczając w mące.
Kulę rozpłaszczyć na blacie lub stolnicy i starać się uformować rękami prostokąt. Podsypując delikatnie mąką, żeby nie przywierało do stolnicy rozwałkować na 1 cm. Będą widoczne w cieście kawałki masła.
Kiedy mamy gotowy prostokąt składamy krótkie boki ciasta do środka , tak żeby się połączyły na środku ciasta, następnie złożone boki składamy razem jak książkę, a następnie rozwałkowujemy na kwadrat jak najcieniej na około 5mm. Kwadrat podzielić na pół.
Powstałe prostokąty podzielić nożem na trójkąty. Trojkąty posmarować marmoladą i zwijać w rogaliki. Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzać do 210 st i piec okolo 13 do15 min do zezłocenia. Pozostawić do przestygnięcia na blaszce.
Nasypać cukier pudru do woreczka lub papierowej torebki, dodać rogaliki. Zamknąć torebke i potrząsnąć i obracać w różne strony kilka razy, żeby cukier pokrył dokładnie wszystkie rogaliki. No i gotowe.

Uwielbiam rogaliki a z różą to już prawdziwa rozpusta 🙂
hihi 🙂 ach, trzeba się rozpieszczać w jesienne deszczowe dni 🙂