Ach truskawki…pachną w każym sklepie…naprawdę pachną, piękne, sezonowe, soczyste…kiedy kroję je na pół przygotowując szybki deser po poniedziałkowym obiedzie, nie mogę się oprzeć, żeby nie robić zdjęć…
Najbardziej smakują nam świeże owoce z odrobiną dodatków. Tym razem zrobiłam kogel mogel na ciepło z dadatkiem marsali, truskawki delikatnie podgrilowałam pod górną grzałką piekarnika, posypałam pokruszonymi biszkoptami i polałam jeszcze ciepłym koglem moglem.
taka nagroda przy poniedziałku…byle do piątku więc…
2 duże porcje
truskawki
2 żółtka
4 łyżki cukru
2 łyżki wina masala ( można pominąć)
biszkopty
Piekarnik nagrzać do około 120 st C, włączyć tylko górna grzałkę. Umyte truskawki przekroić na połowki, ułożyć na 2 talerzach. Włożyć do piekarnika na najwyższą półkę dosłownie na chwilę, na 3-4 min.
W kubku żółtka utrzeć z cukrem na kogel mogel ( używam miksera z jednym mieszadłem), potem wstawić do większego garnuszka z gorącą gotująca sie wodą i ciągle mieszając ubić jeszcze kogel mogel tak, żeby był ciepły. Dodać wino na końcu. Polać truskawki, posypać biszkoptami…
Nie trzeba grilować truskawek, to już jak kto woli, ale nie odmawiałabym sobie dodatku wina…można dodać też jakieś słodkie wino np różowe lub szampana 🙂
Sezon na te piekne owoce trwa zdecydowanie za krótko więc wcinajcie truskawki…acha no i sezon na mango też jeszcze trwa. Ale to może następnym razem…a owoce są przepiękne 🙂
Skomentuj