Szkocja uraczyła nas taka pogodą, że nie myślę o gotowaniu i przebywaniu w gorącej kuchni. Mamy upały nareszcie!
Truskawki wciąż są pod ręką i świetnie się zgadzają z winem musującym a ten napój super relaksuje 😉 i chłodzi po całym dniu upału…
…dodałabym też, że jest bardzo odżywczy bo dodaję dużo zmiksowanych owoców 😉
Składnikiem bellini są włoskie wino z bąbelkami prosseco i brzoskwinie, napewno spróbuję nastepnym razem.
Truskawki oczywiście myję, obieram z szypułek i miksuję. Dosładzam cukrem. Dodaję prosseco mieszam i przelewam od razu do szklanek lub kieliszków.
Spożywam natychmiast!
a po ciężkim dniu pracy…bellini…drzemka w ogrodzie…prysznic…i znów bellini…smacznego!
potrzebne składniki
butelka bardzo zimnego prosseco 750 ml
500 g truskawek
3-4 płaskie łyżki cukru pudru ( cukier dodawać do smaku , nie za dużo)
Na duże dwie szklanki napoju najlepiej zrobić z połowy składników a resztę wina zakorkować i schować do lodówki na póżniej.
food to warm the soul 
Skomentuj