Moje gofry

img_9720

Dostałam niedawno rodzinną, około 30 letnią gofrownicę na własność 🙂 plus originalną instrukcję z przepisami zatytułowaną: „Receptury na przyrządzanie ciast do wypieku gofrów”. To już mój drugi wpis z goframi w tytule, więc chyba każdy już wie, że jaram sie strasznie sprzęcikiem, a gofry są w domu raz na tydzień 🙂

Tak jak ja zadrościłam kiedyś rodzicom dziecisków, które posiadały maszynkę do wyrobu słynnych orzeszków, tak inne dzieciska zazdrościły mi maszynki do gofrów. Przed powierzeniem mi rodzinnego gadżetu, moja mama wypucowała sprzęt idelanie. Wygląda jak nowy, lub jak ktoś zauważył, nie był za często używany. Był używany, może nie raz w tygodniu, ale napewno częściej niż koszyczek na święcenie jajek. Gofrownica ma na wyposażeniu grubu oplotowy kabel z ceramiczną końcówką. Kiedyś takie kable miały żelazka i maszynki do gotowania. Stare dzieje moi drodzy, wygooglujcie a znajdziecie 🙂

gofry

Więc…poniższy przepis ma około 30 lat i jest najlepszy jaki znam.

Przepis na około 10 gofrów w rozmiarze jak na zdjęciach:

300 g mąki (około 2 szklanki, bez czubka)

0.5 l mleka

1/4 szklanki cukru

100 g rozpuszczonego masła

2 jajka

1.5 płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia

szczypta soli

dodatki:

4 jabłka, tabliczka mlecznej czekolady, 100 g orzechów laskowych

Jabłka umyć i przepołowić na pół, wyciąć gniazda nasienne. Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i wstawić w połowie piekarnika nagrzanego do 200 st C. Piec do momentu, aż jabłka będą się rozpadać. Czekoladę rozpuścić. Orzechy podprażyć na gorącej patelni.

Wszystkie składniki na gofry zmiksować razem przy pomocy rózgi lub mikserem. Odstawić na 10 minut. Smażyć gofry przed około 4 minuty. Na gorących gofrach rozsmarować ciepłą czekoladę, potem mus z upieczonych jabłek i posypać wszystko prażonymi orzechami laskowymi. Szał dla zmysłów!

img_9716

 

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Blog na WordPress.com.

Up ↑